Obejrzałem ten film przypadkowo podczas świątecznego pobytu u teściów. Warto było chociażby dla Juliette Binoche i Jeana Reno. Film troszkę zbyt przegadany jak na mój gust ale pomysł ciekawy. Chwilami było fajnie, momentami niestety nudno. Najbardziej podobała mi się końcówka i to głównie niej oceniam na 6/10.