Film w rodzaju Monty Pythona, tyle tylko, że w ogóle jest śmieszny, ani w sensie dosłownym, ani w groteskowym, ani w jakimkolwiek rodzaju humoru abstrakcyjnego. Zlepek kilku kompletnie idiotycznych scen bez jakiegokolwiek sensu. Cenię kino hiszpańskie, ale tym razem to ogromne nieporozumienie!